Anubis |
Wysłany: Sob 15:59, 08 Wrz 2007 Temat postu: T-Bag jeszcze gorszy w trzecim sezonie |
|
Poza nowymi członkami obsady serialu Prison Break będziemy mieli szansę oglądać dalsze losy Teddy’ego „T-Bag” Bagwell’a, złoczyńcy granego przez Roberta Knepper’a.
Ten czterdziestosiedmioletni aktor podczas festiwalu telewizyjnego Monte Carlo zdradził czego możemy oczekiwać w trzecim sezonie.
Grany przez Roberta T-Bag został ostatnio uznany za jedną z najmroczniejszych postaci telewizji, „z powodzeniem zadomowił się w serialu jako kryminalista, który okazuje mało wyrzutów sumienia z powodu swoich zbrodni”.
„Jest takie powiedzenie, że dobry serial nie może istnieć bez dobrego złego bohatera, ale ja twierdzę, że tajemnica sukcesu tkwi w odpowiednim opowiedzeniu historii:, powiedział Robert. „ Serialowa postać nie może być naprawdę pozytywna, jeśli na jej drodze nie staje wciąż postać negatywna, tak jak w pierwszym sezonie T-Bag cały czas wchodzący w drogę Michael’owi”.
T-Bag zagrał jedną z głównych ról w pierwszym sezonie Prison Break i rozpoczął całkiem nowy wątek w sezonie drugim. Jak na razie jego zbrodnie to: pobicie, usiłowanie zabójstwa, morderstwo, gwałt i porwanie. Jednakże według Knepper’a żadne z tych przestępstw nie dorównuje temu, czego T-Bag dopuści się w trzeciej odsłonie serialu. Kierowany zawodem z powodu utraty rodziny, którą tak bardzo pragnął mieć, T-Bag stanie się jeszcze gorszy.
“Zadzwoniłem do scenarzystów i zapytałem: ‘Czy jesteście pewni, że chcecie to zrobić?’ Oni odpowiedzieli: ‘Myślisz, że już zobaczyłeś złego T-Bag’a, ale tak naprawdę, jeszcze nic nie widziałeś”, wyznał aktor Prison Break.
Grany przez Knepper’s opryszkowaty bohater był dla aktora katapultą do sławy. Do tej pory Robert grywał małe rólki w filmach, jak np. „Młode strzelby 2:, czy „Made in Heaven”. Nigdy nie wyobrażał sobie nawet, że skończy grając świra mordercę. „Kiedy po raz pierwszy przeczytałem scenariusz pomyślałem, że nie mam szans na rolę T-Bag’a, ponieważ nie miałem tatuaży i nie wyglądałem na twardego gościa. Więc zapuściłem kozią bródkę i próbowałem różnych sposobów by zagrać geja, którym w rzeczywistości nie jestem. To właśnie wtedy powstał ten trik z językiem wędrującym nad górną wargę. |
|