Anubis |
Wysłany: Sob 16:02, 08 Wrz 2007 Temat postu: Dominic Purcell: wywiad |
|
Wokół kultowego serialu ‘Prison Break’ wciąż wielkie zamieszanie. Lincoln Burrows (Dominic Purcell) i Michael Scofield (Wentworth Miller) są praktycznie pewni, że udało im się przechytrzyć swoich prześladowców, kiedy wszystko znowu obraca się przeciwko nim.
Mimo tego Dominic Purcell wydaje się bardzo spokojny, opanowany i w pełni gotowy na udzielenie wywiadu.
Grave Online: Co myślisz na temat dynamiki serialu?
Dominic Purcell: Myślę, że jest go coraz więcej. Ludzie są zakochaniu w programie, więc wątpię, że ‘Prison Break’ ma problem z dynamiką. Akcja staje się coraz bardziej wartka i ciekawa co bardzo dobrze wróży całemu przedsięwzięciu.
Crave Online: Będziesz brał udział w kolejnych kaskaderskich scenach?
Dominic Purcell: Jakiś czas temu odgrywaliśmy scenę na dachu poruszającego się pociągu i było to dość przerażające doświadczenie. Kaskader zapewniał mnie, że wszystko będzie w porządku, ale mimo wszystko czułem się bardzo niepewnie.
Crave Online: Czy pozwalają Ci brać udział w wielu niebezpiecznych scenach?
Dominic Purcell: Raczej tak, jestem dość wysportowaną osobą. Zawsze lubiłem sport. Czasem kaskaderzy żartują sobie, żeby mnie zniechęcić ‘Naprawdę nie chcemy, żebyś to robił! Nie żartujemy. nie dasz rady!’.
Crave Online: Czy spodziewałeś się tego, że ‘Prison Break’ odniesie taki sukces?
Dominic Purcell: Cóż, nigdy nie możesz spodziewać się tego, że Twój serial stanie się ogólnoświatowym sukcesem. Możesz jedynie mieć nadzieję, że serial zostanie przyjęty i zaakceptowany. To pierwszy krok. Dopiero następnym krokiem jest oglądalność. Także nie, nie spodziewałem się takiego sukcesu.
Crave Online: Czy od początku wiedziałeś, że dojdziesz aż do trzeciego sezonu?
Dominic Purcell: Nie spoglądałem aż tak daleko w przyszłość. Byłem bardziej zajęty tym, aby cały potencjał pierwszego i drugiego sezonu został wykorzystany i wierzę, że się nam to udało. ‘Prison Break’ stał się prawdziwym hitem. Jest numerem jeden! Jest w piątce najpopularniejszych seriali w państwach całego świata. Jest numerem jeden w południowej Afryce, numerem trzy w Londynie, jest całkiem popularny we Francji i Australii, i najszybciej znika z półek w Japonii. Poruszyliśmy genialną historię i ludzie są jej ciekawi. Spodziewam się, że z serialem będziemy mieć jeszcze długo do czynienia gdyż mamy naprawdę niezły sponsoring. Serial będzie dla FOX prawdziwą żyłą złota.
Crave Online: Dlaczego sądzisz, że serial jest aż takim fenomenem?
Dominic Purcell: Przede wszystkim sądzę, że reszta świata jest z jakiegoś powodu bardzo ciekawa amerykańskich historii. Jest w nich coś w czym można się zakochać. Mówimy tu o programach, które są wyjątkowe, krzepiące, ciekawe i zupełnie inne. Nie jest to zwykły spektakl. Ma w sobie wiele elementów składających się na idealną całość. Mamy wspaniałych aktorów i świetna historię, mamy do czynienia z więzieniem, ze skazańcami oraz nową, nieznaną twarzą - Wentworth Miller. Z tymi wszystkimi elementami program zmierza w bardzo dobrym kierunku.
Crave Online: Kobiety lubią umięśnionych, spoconych facetów, prawda?
Dominic Purcell: Dobrą stroną serialu jest to, że publiczność jest zarówno żeńska jak i męska z przewagą najmłodszej widowni. Myślę, że dlatego nie wstawiamy ograniczeń od 18, 20, 25 lat. Wstawiamy znaczek ‘od lat 12′ gdyż serial oglądają głównie najmłodsi.
Crave Online: Co się u Ciebie ostatnio zmieniło?
Dominic Purcell: Sam nie wiem. Nie wydaje mi się, żeby zaszła we mnie jakaś wielka zmiana. Najprawdopodobniej się starzeje. Jestem po prostu szczęśliwy, że mogę pracować.
Crave Online: Jak rozwijają się stosunki między braćmi w serialu?
Dominic Purcell: Myślę, że relacje nie miały tak naprawdę czasu, żeby się rozwinąć. Bracia są teraz dużo bardziej zajęci kolejnymi próbami ucieczki przed prawem niż ich rodzinnymi stosunkami. Były momenty, w których próbowaliśmy zrozumieć jak funkcjonuje ich więź, jednak nie było na to czasu gdyż na głównym planie zawsze pojawiała się gorączkowa walka o przeżycie w świecie zbiegów. Michael i Lincoln jako główni bohaterowie są zmuszeni prezentować pierwszoplanową historię, pozostawiając najlepszą część reszcie aktorów. Niestety, zadaniem Michaela i Lincolna jest zmaganie się z głównym wątkiem.
Crave Online: Jak wyglądają wasze prawdziwe relacje?
Dominic Purcell: Darzę Wentwortha wielkim szacunkiem. Jest bardzo kulturalnym, uprzejmym człowiekiem i bardzo dobrym przyjacielem.
Crave Online: Co łączy Michaela i Lincolna?
Dominic Purcell: Zarówno Michael jak i Lincoln są bardzo wrażliwi mimo, że Lincoln temu zaprzecza ukrywając się za maską brutalności. Oboje mają bardzo podobne poczucie humoru, które zobaczymy już w tym sezonie. Lincoln często atakuje Michaela i vice versa. Jest między nimi naprawdę dużo podobieństw.
Crave Online: Czy chcesz lub kiedykolwiek chciałeś zamienić się rolami?
Dominic Purcell: Nie. Nigdy nie chciałem roli Michaela. Zawsze byłem zafascynowany Lincolnem.
Crave Online: Nawet wtedy gdy przez większość czasu był zamknięty w celi?
Dominic Purcell: Tak, jako aktor miałem trochę dość. Zwłaszcza pod koniec jak już miałem wrażenie, że ‘zmęczyliśmy’ tę rolę. Było mi ciężko, ale jest to w końcu moje zadanie, żeby jako aktor ruszyć wyobraźnia i urozmaicić postać. Wiadome było, że w końcu uciekniemy i będzie można zobaczyć Michaela, Lincolna i innych bohaterów razem w akcji i w zupełnie innym świetle. Jednak historia jest jaka jest i jak już mówiłem moja w tym była głowa aby pokazać Lincolna z jak najlepszej strony. Jestem bardzo wdzięczny, że w końcu uciekliśmy. Lincoln jakby odżył. Kieruję teraz ta postać w zupełnie innym kierunku.. chociaż może nie w ZUPEŁNIE innym, ale na pewno widzimy Lincolna w innym świetle i w innych kolorach.
Crave Online: Masz braci?
Dominic Purcell: Jasne, że tak! Aż pięciu.
Crave Online: Czy próbowaliście z Wenworthem zżyć się prywatnie, aby w serialu naprawdę poczuć to coś co łączy braci?
Dominic Purcell: Nie za bardzo. Jesteśmy po prostu dobrymi przyjaciółmi. Wentworth jak i ja jesteśmy dość otwartymi ludźmi. Wen bardzo szanuje swoją prywatność ale dogadujemy się świetnie i po przyjściu do pracy możemy spokojnie porozmawiać i przedyskutować nasze role. Nie mamy żadnych hamulców, wiec razem z Wenworthem często rzucamy jakieś propozycje i bierzemy je pod uwagę na planie. Musimy się tak naprawdę dogadywać i dogadujemy się. Próba wczucia się w historię braci, ich stosunki i czas przed uwięzieniem były dla nas największą frajdą.
Crave Online: Jak bardzo musicie trzymać się scenariusza?
Dominic Purcell: Oczywiście scenariusz wygrywa i musimy się go dość ściśle trzymać. Jednak jeśli chodzi o postacie to producenci są na tyle otwarci na propozycje, że pozwalają nam na małe kosmetyczne zmiany. Ufają aktorom bo wierzą, że to właśnie oni najlepiej znają postać. Autorzy są oczywiście najbardziej rozeznani w całej historii i kolejnych wydarzeniach ale jeśli np. przeczytam scenę czy daną linie tekstu i stwierdzę, że Lincoln powiedziałby to inaczej to oczywiście pozwalają mi na zmiany czasem nawet bez ich wiedzy, jeśli tylko zachowam sens i przekaz zdania.
Crave Online: Jakie programy śledzisz co tydzień?
Dominic Purcell: Nie oglądam TV pod kątem dramatów. Lubię ESPN, boks na HBO, National Geographic, czasem wypożyczę jakiś film na DVD, którego jeszcze nie znam. Ah! Entourage (program na HBO) jest jednym z moich ulubionych programów. Kocham Entourage.
Crave Online: Czy gdybyś znalazł się w więzieniu byłbyś dobry?
Dominic Purcell: Nie. Myślę, że w więzieniu nie można być dobrym. Więzienie jest naprawdę okropnym miejscem. Interesowałem się warunkami w więzieniach przez jakiś czas i wiem, że może to naprawdę zniszczyć człowieka.
Crave Online: Jakie było najgorsze przestępstwo jakie kiedykolwiek popełniłeś?
Dominic Purcell: Wdałem się w bójkę kiedy miałem 18 lat, byłem pijany i zostałem zatrzymany na noc w areszcie.
Crave Online: O co poszło?
Dominic Purcell: Nie pamiętam, obudziłem się w celi. Dobrze, że mi za nią nie policzyli!
Crave Online: W tym roku kręciliście w Dallas. Co robiłeś w wolnym czasie?
Dominic Purcell: Jestem zagorzałym molem książkowym, dużo czytam. W gorące dni uwielbiam wylegiwać się przy basenie i popływać. Uwielbiam pływać! Często korzystam z pobliskiej siłowni, tam właśnie spędzam dużo czasu. Pobyt tutaj był dla mnie wielką próbą - jestem surferem, więc ciężko mi było wytrzymać bez wody. Na dodatek jestem z daleka od rodziny. Jednak jestem bardzo zadowolony z tego jak ludzie w Dallas nas traktowali. Byli bardzo opiekuńczy i pomocni. Pod koniec dnia byłem zawsze bardzo zmęczony, jednak lubię to miejsce. Jest tu tak czysto i przyjaźnie. Jestem zadowolony z czasu spędzonego tutaj.
Crave Online: Czy podróżowanie jest częścią życia aktora?
Dominic Purcell: Wygląda na to, że dla mnie tak. Niektórym aktorom się udaje i kręcą swoje programy blisko domu. Mi się jeszcze nie zdarzyło. Kręciłem już w Afryce, Dallas, Chicago, Kanadzie. Jestem wszędzie.
Crave Online: Który kraj uważasz za swój dom?
Dominic Purcell: Amerykę.
Crave Online: Czy Twoja rodzina była z Tobą w Dallas?
Dominic Purcell: Jest to dość skomplikowane. Ciężko jest mi pogodzić niektóre rzeczy. Dzieci chodzą aktualnie do szkoły, jednak jeśli i jeśli w ogóle w przyszłym roku plan przeniesie się w inne miejsce to będą musiały jechać ze mną. Wszyscy są już tym bardzo zmęczeni. Córka powiedziała mi dzisiaj rano, że nie chce już wsiadać do kolejnego samolotu.
Crave Online: Jak rodzina radzi sobie z Twoją sławą?
Dominic Purcell: Cieszą się razem ze mną. Moja mama mieszka w Irlandii i Europie, odwiedziłem ja na Święta. Byli pod wrażeniem tego jak bardzo jestem rozpoznawany. Przechodzący ludzie szaleli widząc Lincolna Burrowsa przechadzającego się po ulicy małego irlandzkiego miasteczka. Wszyscy jesteśmy bardzo poruszeni sukcesem ‘Prison Break’.
Crave Online: Czy jesteś ‘super tatą’?
Dominic Purcell: Jasne, że jestem! Kocham swoje dzieci ponad wszystko. Daje sobie 10/10 jeśli chodzi o bycie tatą.
Crave Online: Czy to prawda, że kiedyś ścinałeś trawę, żeby zarobić?
Dominic Purcell: Tak, byłem kiedyś ogrodnikiem. Zostawiłem szkołę i nie wiedziałem co tak naprawdę chcę robić więc zająłem się ogrodnictwem. Ku mojej wielkiej uldze nie kopie już dołów.
Crave Online: Pewnie się wtedy świetnie bawiłeś?
Dominic Purcell: Taak, było to niezłe szaleństwo i zarazem głupota. Nie piłem już od 15 miesięcy więc jestem trzeźwy od jakiegoś czasu. Byłem w stanie uporządkować swoje życie. Było to najlepsze co mogłem dla siebie zrobić. Ten okres przeminął i naszedł czas aby dorosnąć. |
|